Producent borówki amerykańskiej radzi jak sadzić borówki i stara się optymalizować systemy hodowli tych owoców. W pewnym sensie rozumie, że żywe systemy mają górną granicę wydajności i liczebności, których nie można „przepchnąć”. Jest to jedna z podstawowych zasad permakultury – różnica między optymalnymi a maksymalnymi wydajnościami.
Większość krzewów borówki amerykańskiej (krzewy buszu są dzikie, albo rosną na dużych wysokościach, albo daleko na północy), osiągają optymalny potencjał przy wymiarach 10 x 10 cm. Ważne jest, aby pamiętać, że wszędzie tam, gdzie dwa krzaki jagodowe się stykają, nie będą tam rosły jagody. W pełnym tego słowa znaczeniu jest to zmarnowana przestrzeń, jak mówi producent borówki amerykańskiej.
Matematyk (choć to technicznie nie jestem) nie musi zdawać sobie sprawy, że zbyt duże sadzenie krzewów borówki obniża optymalną wydajność każdego z tych krzaków o prawie 20-50%. Matematyka jest prosta: jeśli rząd borówek zostanie posadzony zbyt blisko, boczne boki każdego krzaka nie owocują optymalnie, w zależności od początkowego położenia krzaków. Chociaż stworzysz żywy żywopłot, będzie to żywopłot, który produkuje znacznie mniej żywności dla twojej farmy lub rodziny, niż można się spodziewać.
Jedzenie do przemyślenia: natura nie wtłacza życia w określone obszary, aby zmaksymalizować potencjał owocowania. Nie przynajmniej w klimacie umiarkowanym. Spójrz na las i jego liczne warstwy sukcesji. Jak tłumaczy producent borówki amerykańskiej, aby sadzonka na dnie lasu naprawdę żyła i rosła, niektóre drzewa już w górnym lub dolnym korycie muszą umrzeć. To takie proste. Pomysł, aby uchwycić optymalną wydajność: sadzić krzewy jagód w rzędach, które są oddalone od siebie o 15, a każdy krzak w rzędach nie bliżej niż o 10. Będziesz musiał wziąć pod uwagę nachylenie topograficzne i położenie słońca, aby obliczyć całkowitą przestrzeń potrzebną między rzędami, ale to ogólne równanie powinno zacząć.